To Pana zdjęcia?! Niech mnie kule. To jest Fotografia! Ujmuje pan absolutnie CAŁĄ kobietę. Co oczywiście czyni pół dzieła, bo drugie pół, to modelka. Im więcej przedstawi, tym więcej będzie mógł odebrać obiektyw.
Jak to wszystko, nawet na poziomie konotacji wyrazowych i etymologii, wszystko się doskonale komponuje, prawda?
Mężczyzna chce zobaczyć kobietę. Tak, taką, jaka ona jest, oczywiście. Nie chce wiele - tylko wszystko. A kobieta? Jej rola to pozwolenie na to i ukazanie siebie. Jak najbardziej rzetelnie. Na ile postanowi, w zasadzie. Bo z początku zawsze coś ukryje. I po kawałku będzie odsłaniać. Przed takim mężczyzną, który ma taką akurat i w punkt cierpliwość, takie jej pokłady. Że przebrnie przez te zapory, jakie kobieta stawia, nie wycofa się i dotrze, w mozole, na miejsce. I pozna wnętrze kobiety.
Piękne zdjęcia.
Jak to wszystko, nawet na poziomie konotacji wyrazowych i etymologii, wszystko się doskonale komponuje, prawda?
Mężczyzna chce zobaczyć kobietę. Tak, taką, jaka ona jest, oczywiście. Nie chce wiele - tylko wszystko. A kobieta? Jej rola to pozwolenie na to i ukazanie siebie. Jak najbardziej rzetelnie. Na ile postanowi, w zasadzie. Bo z początku zawsze coś ukryje. I po kawałku będzie odsłaniać. Przed takim mężczyzną, który ma taką akurat i w punkt cierpliwość, takie jej pokłady. Że przebrnie przez te zapory, jakie kobieta stawia, nie wycofa się i dotrze, w mozole, na miejsce. I pozna wnętrze kobiety.
Piękne zdjęcia.