Tu dostrzegam walkę przeciwieństw. Z jednej strony twardą postawę, "stąpanie po ziemi", o czym świadczą napięte mięśnie nóg Modelki. Z drugiej, Jej potrzebę i w konsekwencji próbę, wzlotu ( unosząca się z dystynkcją w powietrzu szarfa, którą Modelka tak trzyma w rękach, jakby błagała " weź mnie ze sobą").