no właśnie , po przecenach kliszy rossmann ssie . Oprócz Zenita mam jeszcze Smene 8m i Diane Mini ,ale to jest inna bajka , nimi to robi się lomografie ,bo nie mają wiziera i wszystko robi się na czuja , nic nie jest zaplanowane i tu na pewno się nie ma 100 % pewności jak ci zjęcia wyjdą . Jednym słowem -ryzyk fizyk z tymi dwoma analogami. Planowałam kupić aparat średnioformatowy ,ale jak się dowiedziałam ,że tam jest tylko 16 klatek i jest dużo droższy niż klisza małoobrazkowa ,to zwątpiłam :P
Jejku , dziękuję ! Nie wiedziałam ,że komuś podobają się moję wypociny :P Używam Fuji 36/200 , kupuję go u fotogragfa na Ciasnej,bo tam też wywołuję , 1 film kosztuje 10 zł . Kiedyś kupywałam za 5 zł ten z rossmanna co mi go polecasz ,ale jak 3 meisiące temu byłam żeby go kupić to machnęłam na niego ręką ,bo kosztował 13 zł ,ale z tego co piszesz to wychodzi na to ,że mocno staniał .