ja mam w domu gdzieś jakaś sztuczną niebieską różę...może być :P??? przynajmniej miałam kiedyś...hmm... :D co tam u Ciebie :)??? pozdrawiam cieplutko:*
Spoko, jeszcze jeden minus i będzie plus:) To mój debiut jeśli chodzi o pościelowe, ale faktycznie chyba można było wyciągnąć i pokazać nóżki na tym zdjęciu:)