Zapomniałam totalnie, byłam już w swoim świecie i nikt nie mógł tego zakłócić ;) ale z tego co wyniuchałam to nie było Cię na kolejnych spotkaniach ;] chciałam wpaść , ale jak mi ziomka powiedziała, że nie znalazła Was to niestety nijak nie miałam szans w tym tłumie ... ale może za rok się uda? kto wie ;] aha i zapomniałabym : GDZIE SĄ JAKIEŚ NOWE ZDJĘCIA?????:D
Sprawa wyglądała tak : spotkanie było o 13, ja przyjechałam o 15 niestety, moja koleżanka, która miała być na zlocie miała Was znaleźć, a ja miałam dołączyć te 2h później, niestety była pod grzybem i nikogo nie widziała. Następnym razem trzeba zrobić transparent !! Na prawdę chciałam wpaść, tym bardziej, że w 2010 zaniemogłam. Nie napiszę "do zobaczenia za rok", bo nie wiem jakie miejsce tym razem do spotkania wymyślą ;] zreszta w tym roku było tyle ludzi, że w sumie nie dziwie sie ... a tak btw : nie sądziłam, że właśnie Ty się o mnie "upomnisz" ;) miło mi Janie - hippisie z przypadku;) pozdrawiam
no żesz w morde, miesiac temu Ci pisałam ;> to już przeterminowane "czepianie się", ale mogę ponowić swoje "czepialstwo" :P ależ , na glamurowanie Cię wzięło :D