wiesz co, chyba mnie przekonałaś :) dzięki Tobie zdałam sobie sprawę, że odkąd raz nie wyszły mi zdjęcia w takich warunkach ciut trudniejszych to unikam ich, a to w końcu nie jest wyjście. dziękuję ;* i mam nadzieję, że podziałasz coś wkrótce, zawsze mnie inspirowały Twoje kadry, tęskno mi do nich :)
a owszem i zastanawiam się nad zakupem bądź stworzeniem prowizorycznej :) mimo to wolę w ciągu dnia fotografować w cieniu, albo czekać zachodu/wschodu, fascynują mnie cienie o tych porach. ale ostatnio sama dochodzę do wniosku, że czas pokombinować z tym światłem, ale efekty raczej nie szybko ujrzą światło dzienne :D nie czuję się w tym jeszcze na tyle dobra, by publikować takie kadry
ah, w te wakacje polowanie na światło to trudna sprawa :D nie zliczę ile już razy liczyłam na zachwycający wschód bądź zachód, wychodziłam, a tu pogoda krzyżowała moje plany :
aż się zdziwiłam, że ktoś zauważył potencjał. A jeszcze bardziej, kiedy zobaczyłam, jakim portfolio Pani dysponuje! Nadal szukam fotografików, odezwę się jeśli pojawią się jakieś nowości ; )
Cudne zdjecia ;)