Jestem w okolicach sylwestra w Krk ale już się poumawiałam z kilkoma fotografami. Jak znajdę chwilkę to dam cynk bądź cynę, bo to ostatni gwizdek, co by zrobić zdjęcia, bo później mnie nie ma do marca w Polsce. Najgorszą zimę spędzam w Milano *cwaniak*. :D Także chętnie, ale nie wiem jak mi pozwoli kalendarz. Napiszę bliżej przyjazdu. :)
Zapiekanki! (Modelkowa dieta po krakowsku). I fajne fotografy się chowają na południu.
A przy okazji odwiedzam swojego chłopa i każdy jest zadowolon. :)
A przy okazji odwiedzam swojego chłopa i każdy jest zadowolon. :)