nooo, ja mam podobnie, ale nie sądzę, żebym była się w stanie tak wypiąć, żeby jakkolwiek przypominać całkę ;) (a już na pewno nie podwójną ;D) marzą mi się jakieś portrety właśnie :]
nooo, ja też się piszę, ale też zdecydowanie po sesji uczelnianej ;) mnie się chyba trochę przeciągnie, ale drugi tydzień lipca powinien być już wolny ^^ jakieś konkretne pomysły? :]