Mam wrażenie, że z brakiem pewnych umiejętności rzucasz się na głęboką wodę, zamiast douczyć się, popróbować nie na rachunek innych a jedynie na własny. I nie pisze tego z niegrzeczności. A żebyś poprzestała i z samą sobą posiedziała z apratem a żeby nabrać własnej stylistyki. Bo w tych zdjęciach na przykład do stylizacji modelek - które wyglądają świetnie - wybrałaś złe miejsce. Mogłaś zabrać je gdzieś na plac zabaw? A newt jeżeli miały by być na ruinach, to nie skontrastowałaś ich postaci - nie stworzyłąś klimatu. Nie jestem autorytetem w fotografii, ale czasem aż razi mnie to co robisz, albo to czego jeszcze nie robisz. Uczysz się, wiem. Ale zacznij od podstaw. Od najniższego szczebla i się wspinaj. Powoli.
Pozdrawiam.