wesoly-pielgrzym - Uważam, swój warsztat za dość słaby; a czy nie powiedziano kiedyś " nim zaczniesz biegać, naucz się pierwej chodzić" ? Uważam, że forma jest nieodrodną, bratnią duszą treści... Jak można realizować swoje "pomysły" bez warsztatu ? Niemal każdy artysta, miał identyczną drogę rozwoju: nauka warsztatu.... ciągłe jego doskonalenie... by po wielu latach ciężkiej pracy mógł stworzyć coś swojego, oryginalnego. Więc kto był w błędzie ? Dziś każda 16-letnia dziewczyna która dostała swoją pierwszą lustrzankę, ma się za artystkę. Mnie osobiście najbardziej podoba się schemat "niedocenionego artysty" - niestety, jest takich coraz więcej. "Najlepsza komercha to nie sztuka" a po co ludzie biorą udział w konkursach, zdobywają nagrody ? Aby zapełnić sobie miejsce na szafie ? Czy zrobić sobie reklamę ? Rozumiem, że freski malowane przez Michała Anioła to kicz i dno... ponieważ robił to na zlecenie za opłatą... a jakie kolorowe i pstrokate. Kicz ! Rozumiem, że wszystkie zdjęcia Andrzeja Dragana robione "na zlecenie" to są jakiego najsłabsze prace pozbawione waloru artystycznego. Oczywiście dobrze zarabiający grafik to idiota bez wyczucia, ponieważ prawdziwy artysta jest ubogi materialnie... Czy Tobie się artysta myli z mnichem który ślubował ubóstwo ?