dziękuję :) oj tak...choć nie nazwałabym tego męką, bo lubię te godziny na obrabianiu zdjęć i później gapienie się na nie dzień, dwa i myślenie co by zrobić, żeby było jeszcze lepsze :) czas właściwie wtedy nie istnieje. No i im więcej pracy włożę w dane zdjęcie tym większą mam satysfakcja z efektu końcowego :)