Zdecydowanie jadę tam chodzić po szlakach, bo jak można jechać w góry, żeby siedzieć na tyłku :)) Nie wytrzymała bym :P Także buty są, chęci też, pieniędzy to zawsze mało, ale to tam mało ważne :P Dzięki za info!
Mi też się powoli udaje :) Ale zawsze się trafi jakaś czarna owca, co mi humor zepsuje :) Takie życie :) Szkoda, że będę na Słowacji, w Tatrach Zachodnich w czasie zlotu :/ No,ale nie każdy dostał urlop w czasie wakacji :)