Widocznie należymy do dwóch szkół fotografii, krytyka mnie nie boli a co do dyskusji merytorycznej, nie bardzo wiem co masz na myśli. Kadr, kompozycję i światło nie poprawiam komputerowo wykorzystując zasady fotografii takimi jakie one są. Samokrytyki i krytyki również się nie obawiam, bo chyba nigdzie nie napisałem, że moje fotografie są najlepsze... I proszę o przybliżenie obiekcji wobec mojego kadru, kompozycji i światła bo nie dopatrzyłem się konkretnych merytorycznych zarzutów