Jestem najbardziej poszukiwanym na MaxModels fotografem, bo jestem "Fotografem TFP".
Mam duże doświadczenie, ale możecie uznać, że z mojego portfolio to nie wynika... Cóż, czekam na aparat i obiektywy TFP :)
prośba - nie komentujcie poszczególnych "zdjęć" bo kończy się to tym że trafiaja do rankingu i moderatorzy kasuja wszystkie komentarze (już 3 razy tak zrobili) :)
gregmarsden - fajnie ze rozumiesz, zdjecia byly ale usuneli je moderatorzy bo tarfili do rankingu zdjec i widac nie spodobalo sie to innym z Maxmodels i zglosili je :)
a odnosnie dzialania w profilu z duzym portfolio - to nie ma to sensu, bo nie zalezy mi na popularnosci ale na przeslaniu, a tak to osoby odwiedzajace profil skoncentrowane na zdjeciach
TFP jest ok, to jedyna forma wspólpracy jaką stsuje natomiast nie lubie profili bez zdjeć .. Masz jakieś przesłanie - oki ale zamieść je na swoim podstawowym profilu by było wiadomo z kim się rozmawia.
no to powiem Ci dziwny człowiek z Ciebie ale zapewne dlatego że Ci się nudzi... non stop na necie i wałkować jedno to samo. widzieć modelki na czarnych pikselach, miesza się komuś świat realny z wirtualnym.. aż za bardzo. Może to oznaczać zaburzenia psychiczne.
fatalnezauroczenie - nie chodzi o rozkazy tylko mentalnosc ludzi ktorzy uwazaja ze TFP = za darmo. Wystarczy pobyc chwile np. w Londynie gdzie sa ludzie z calego swiata i tam kazda poczatkujaca modelka czy model wie, ze musi zaplacic fotografom za zdjecia.
Argument czesto stosowany przez amatorki/amatorow jest w PL taki - ja nie mam doswiadczenia to szukam fotografa bez doswiadczenia. Jest to kompletnie bez sensu, bo zeby nauczyc sie pozowac i miec przyzwoite zdjecia nie mozna wspolpracowac z fotografami-amatorami.
Dziala to oczywiscie w 2 strone. Ktos kto sie chce nauczyc robic zdjecia niech uczy sie na rodzinie i znajomych, a pozniej niech zaplaci modelkom za pozowanie do jego portfolio.
a odnosnie dzialania w profilu z duzym portfolio - to nie ma to sensu, bo nie zalezy mi na popularnosci ale na przeslaniu, a tak to osoby odwiedzajace profil skoncentrowane na zdjeciach
Argument czesto stosowany przez amatorki/amatorow jest w PL taki - ja nie mam doswiadczenia to szukam fotografa bez doswiadczenia. Jest to kompletnie bez sensu, bo zeby nauczyc sie pozowac i miec przyzwoite zdjecia nie mozna wspolpracowac z fotografami-amatorami.
Dziala to oczywiscie w 2 strone. Ktos kto sie chce nauczyc robic zdjecia niech uczy sie na rodzinie i znajomych, a pozniej niech zaplaci modelkom za pozowanie do jego portfolio.