pewnie ze jestem, dlaczego nie. przeciez mam sie uczyc. czyz nie? nie uwazam sie za niewiadomo kogo. tak po prawdzie to pojecia o modelingu nie mam, ale chcialam sprobowac w tym sil. jesli mi sie nie powiedzie to widac nie jest to zajecie dla mnie. plonnych nadziei na niewiadomo co tez nie mam. tylko jesli chcesz krytykowac same zdjecia, to wiesz, nie sa one moim dzielem, ja sie na fotografii nie znam. pozdrawiam