Mieszkam w dzielnicy, gdzie podobne pannice do tych z rankingu [wiadomo o którym mowa] też wyzywają się od idiotek wysiadując pod ścianami bloków, czasem tylko nieco gorzej ubrane. Samą buzią/figurą nie da się w nieskończoność epatować. Jest jeszcze coś takiego jak styl, klasa, której ja przynajmniej w tamtym miejscu nie zauważyłam.
Pozdrawiam
Pozdrawiam