"Ach wróć, kochany, w me ramiona. Ogrzej ciepłem swojego ciała moje martwe ciało, takie samotne na tym zapomnianym przez boga i ludzi cmentarzu pełnym krzewów głogu, który co roku przypomina mi o chwilach tak pięknych, tak ulotnych, że nawet nie jestem pewna, że w ogóle miały miejsce..."