Tak, nawet mi też niezbyt pasuje, chciałam się zabrać z bratem do Wawy na początku ferii :). To może po Walentynkach napiszę Ci od kiedy do kiedy jestem i dasz znać który dzień Ci pasuje? (na tel napiszę)
rudości sa tajemnicą :P jak mowie czasem, jak sie ktos na ulicy zapyta, to i tak nie wierza, wiec powtarzam i bede powtarzac, ze ja taki kolor mam w srodku - kolor charakteru :D:D:D
u niego nie tyle chodzi o samo prowadzenie, bo tez jest rewelacyjnie ulozonym psem i bez smyczy by szedl przy boku, bardziej o otoczenie - skoro mialas doga, to wiesz jak ludzie reaguja na zwierze tej wielkosci. z drugiej strony w kolejce podmiejskiej czy autobusie miejskim nie przejdzie nam jechanie bez kantara ( bo ludzie mysla, ze to kaganiec, ale ciiiii.... :P)
bo to jest kantar :) czyli dziala tak samo - zaden kaganiec!! Widzialas psa prowadzonego na kantarze?? nie dusi sie od obrozy, nic nie przyszczypuje skory i nie gniecie :) mozesz byc spokojna...
b.ładne pf ;)
Jutro o 15!