Ktoś rozgryzł już malarskie skojarzenie, które i mnie się nasunęły, więc niczego nowego już tu nie napiszę poza czysto subiektywnymi doznaniami estetycznymi, że mi się niezmiernie to zdjęcie podoba. Kompozycja, kolorystyka.... modelka? Też!
Darku!Oby przeczytala Twoj tworczy opis ...sama modelka. Powinna to byc duza satysfakcja dla niej, bo dla mnie i Hani, wspolpraca z Natalia, byla wielkim wydarzeniem w naszym skromnym zyciu fotograficznym!Kto wie czy nie ostatnim...
Wyśmienite w odbiorze . Jest coś w tym ujęciu obrazoburczego, ale i wzniosłego zarazem . Nawiązuje do kanonu malarskich tematów . Widzę tu barwna stylistykę i pracę światłem , oczywiście i słynną ścianę z jakich znany był Jan Saudek , ale i sposób ujęcia i przedstawionej pozy tak bardzo na myśl przywodzącej mi prace Salvadore Dalego i portrety jego słynnej żony . No ale to tylko takie moje skromne zdanie :)
Połączenie Waszego sposobu prezentacji, patrzenia i obróbki z wrodzoną niesamowitością Natsz jest zabójcze po prostu. Można zdechnąć z wrażenia ale potem warto się pozbierać do kupy, żeby powzdychać sobie i pomlaskać nad takimi obrazami jeszcze wiele razy. Pyszności ^^