Dla wyjaśnienia kilku rzeczy, to usta są w 100% makijażem i trzymałem z dala łapkę od nich w PS (czego nie można powiedzieć o reszcie) tak więc jeżeli ktoś chętny to pokarzę "surówkę" bo to naprawdę tylko i wyłącznie wspaniała robota wizażystki. Co do plagiatu tu myślę że już nie ma co ciągnąć tematu.
co do plagiatu. Zjecie z linku jest ciasno skadrowane, ma inne ustawienie. Prezentuje nieco inny styl. Natomiast zdjeci maxwella o które było tyle dymu to było dosłowne przekalkowanie ze zdjęcia Hipka inspirowanego zapewne na tej okładce. Można powiedzieć, że rozwinął pomysł. Tym różni się inspiracja od plagiatu.