Widzę Hubert, że zmieniłeś troszkę miejsce i klimat :-) Fajnie to wyszło :-) Iza stanęła albo na szyszce :-) albo na mrowisku :-) palce prawej stopy jakoś podkurczone.. ale spoko ...mądrzyć się łatwo a sam takie pierdoły wyłapuje zbyt późno :-)
Pozdrawiam. Adam.