Wisi nad konsumpcjonizmem srebrne-małe serduszko
Tylko ze słów się składasz?
Pyta się AdamSerduszko.
Na to stanowczo serduszko zadaje pytania:
bo już srebro mu przejrzało i wyrosło z niedowierzania
a nie zachwieje się nawet gdy wieje wiatr!
Mistrz mamony miłowania!
Gdzie znajduje się Miłość?
Która pamięta i przebacza?
W których przytuli mnie drzwiach?
Już nie w naszych serduszkach?
Oj, tak wiele pięknych słów mnie posrebrzało
dlatego jestem takie niedokarmione i zranione
ale przed chwilą we mnie jak słońce w południe, nowe Życie wstało!
I te pytania we mnie zrodziło:
Gdzie jest ta Miłość która mnie karmi?
Czy wyżywi mnie wojna a w niej wojska armii?
A gdzie jest Mój Balsam- Pokój,
który w miejsce moich ran- nienawiści
wlewa Życie, które się wzajemnym karmieniem iści?
Kończąc pytania całym sobą serduszko pokornie
z osobna Ciebie Drogi Czytelniku i Droga Czytelniczko prosi,
o mały Czyn miłosierdzia, który rozpalone rany serc rosi:
Każdego dnia wstawaj z śmierci do Życia!
A wtem nędza sama odejdzie
i w jej miejsce obfita Miłość nadejdzie!
A wtedy wzajemnego karmienia i Ciepła końca nie będzie!!
Bo dzięki temu samo Życie wiecznie w radości trwać będzie!!!