Dopóki nie dostanę lepszego sprzętu staram się jak najwięcej wycisnąć z tego, który mam. A ponieważ doskonale wiem, że można dużo, amatorskie "bo gdybym miała lustrzankę..." z lekka mnie irytuje. ; )
ale mówisz o tych robionych analogiem czy lustrzanką ? Analogowe przerabiam tylko czasami, ale w sumie nie jest to konieczne. Jesli chodzi o te robione cyfrówką to przerabiam oczywiście ;p
Zdjęcia analogowe wiadomo - są nieco trudniejsze od tych z aparatu cyfrowego, trzeba przemyśleć wszystko dokładnie bo ma się do wykrozystania tylko 36 klatek :) Trzeba trenować :)