lubię, szczegolnie te takie "brudne" z refleksami itp..kiedys nawet bardzo lubilam takie klimaty, moze to kwestia wieku buntu;-)...teraz wydoroslalam, wyciszylam sie i wolę spokoj...ale moze jeszcze kiedys przypomne sobie mlode lata i poszaleje;-) tak, czy inaczej te "brudne" bliskie memu sercu....pozdrawiam serdecznie i zyczę dalszej weny tworczej;-)