w tym drugim odbija sie kawalek blendy i Ciebie, na trzecim brzydkie cienie na nosie, na czwartym w kazdym miejscu inne swaitlo (zlota warstwa nie jest dobra na takie swiatlo) na piatym tylko ja porazilyscie po oczach a swiatlo i tak zyje wlasnym zyciem :D na szyi slonce, u gory troche z blendy, pod kapeluszem tak czy siak cien :P no nie wiem, mi sie nie podobaja takie pomaranczowe zdjecia :):)
z tego co widzę po referencjach to same pozytywy ^^.
z resztą Basia Małkowicz osobiście opowiadała ^^.
Pozdrawiam