Nie, nie zauważyłem, żebym cokolwiek narzucał. Rady daję, presji na ich uwzględnienie żadnej nie wywieram. Modelka może je olać, może komentarz skasować, nie interesuję się tym. Przedstawiam swoje zdanie, do czego, wyobraź sobie, mam prawo. Tak samo jak Ty. I tak samo jak ja nie mam prawa ograniczać Ci swobody wypowiedzi, tak samoi Ty nie masz tego rpawa w stosunku do innych łacznie ze mną.
Skoro zatem Ty chcesz robić po swojemu, to tak rób i nie marudź, że inni robią po swojemu. Zastanów się, czy zaakceptowałbyś sytuację odwrotną, kiedy to ja narzucałbym Ci jako właściwy mój sposób postępowania.