Wydaje mi sie ze te Pana Arty Doktorze som tak genialne ze gdyby stopic statuletke Nike i Oskara i pozlocic jom stopionym zlotem z medalu Pulizera i Prickera i posypac diamentami z Korony Klurowej Elizbiety mogly by one oddac wszechwymiar i bogactwo Pana Sztuki Doktorze!. Tylko taka nagroda moglaby oddac moc magi Pana prac. Pan Duda powinien wremczac taki medal ubrany w szarfe przepasany Jana Pawla 2giego. Musialo by to stac sie 12 w poludnie na placu w Montrealu! Lub w Operze Opolskiej!