Ja nie mam, bo przecież ręką nie dotknęłam tej kiecki. POkazałam mamie o co mi mniej więcej chodzi i wybrałam materiał. Na tym był koniec mojej "pracy" :P Mama zrobiła reszte a co za tym idzie - KAWAŁ GENIALNEJ ROBOTY :)
kilku by sie znalazlo, nie sztuka byc dobrym fotografem , sztuką jest byc milym sympatycznym fotografem umiejacym stworzyc bezstresowąą admosfere pracy i wyslac zdjecia po sesji a tego nieraz u nas brakuje.