Ale to za modelką ten biały rozbłysk to nie słońca, to reflex na przedniej soczewce. Robi się tak gdy z np naprzeciwka lub z boku (tak jak w tym przypadku) pada światło na obiektyw. Przeważnie w sposób niekontrolowany i gdy obiektyw nie ma powłok przeciwodblaskowych lub ma nałożony filtr. Gdyby obiektyw miał osłonę przeciwsłoneczną to by tego raczej nie było.
A obróbka no cóż lubie takie kolory.
Zdjęcie było doświetlane 2 fleshami systemowymi( starymi manualnymi lampami, w których ustawia się tylko kąt błysku i moc - w tym przypadku stały dość daleko i nastawione na szeroki kąt) stąd oświetlenie całej postaci.
Jedna lampa na wysokości ok 4 metrów - doświetlająca twarz, druga po mojej lewej stronie. Refleks powstał gdyż miałam filtr na szkle co sprzyja odbijaniu światła, aczkolwiek efekt zamierzony.
Pstryk, zrobione i koniec tajemnicy skąd te światło o 4 po południu;-)
Modelka: Kesja.
Druga część sesji z początku stycznia
(Wnętrze plus zimowy plener) inspirowany tematem z litografii "Ptaszek w klatce"
Może trochę kiczowate, ale lubię czasem tak;-)