:( nie przeczytałam,sorry, ale musiałam jechać na zakupy spożywcze, bo lodówka pustką świeciła :D jutro nie mogę, ew. gdzieś w przyszłym tyg, ale nie chcę mówić, bo nie wiem jak tam będzie :*
tylko ja codziennie wracam do domu najwcześniej o 17, jak akurat nie ma ruchu albo wcześniej nas puszczą,brrr. i muszę zjeść obiad, odsapnąc chwilę i ew. wtedy, czyli pewnie dopiero koło 19 byłabym wolna :(