Nie ma za co dziękować. Zdecydowanie źle myślisz, nie są gniotami w żadnym wypadku. I doskonale Cię rozumiem, ja również korzystam z analogowych obiektywów, przyjaźń z autofocusem uznaję za nieudaną. Powodzenia życzę i kłaniam się!
jak na kategorię "amatorskie" to zapowiada się wybornie. Czasem ucieka Ci ostrość, ale widać, że próbujesz "okiełznać" kadry(miejscami są jeszcze nieco zbyt ciasne, ale nie jest źle). Bardzo dobrze wykorzystujesz światło. Trzymaj tak dalej!