Styl oczywiście trzeba swój mieć i go bronić, ale i rozwijać nie szkodzi. Skos silnie dynamizuje kadr, tyle że to droga troszkę na skróty. Gdy się nie kłóci z perspektywą - to jest jak najbardziej OK. Gorzej, gdy horyzont się pojawia nonszalancki. Niby rzecz gustu, ale wiem, że jurorzy na konkursach sieją takie prace bezlitośnie. Co do przepaleń, to moda na nie wyszła z crossów. No, ale crossy to inna baśń i tych tu nie pokazujesz. To się nawymądrzałem. A z Twoich zdjęć najbardziej podoba mi się profilowe. Pozdr;)
Wszyscy zachwyceni tacy, że strach coś na nie powiedzieć. No ale nie podobają mi się rzeczy dwie. Nie lubię skośnych kadrów i przekontrastowania i przepalenia zdjęć. To są efekciarskie, choć dopuszczalne środki wyrazu, ale moim zdaniem należy ich używać ostrożnie i z umiarem. To kwestia gustu oczywiście, ale ja akurat taki mam:)Pozdr;)