Każda fotografia komuś się podoba albo i nie! Jak mi się podoba to komentuję, a jak mi się nie podoba, to nie komentuję, po co robić komuś przykrość. Publikuję na portalu tą fotografią, którą wybiorą współtwórcy z sesji. Resztę wywołuję na papierze, łzy popłyną jak zobaczysz swoją podobiznę po 30 latach na PRAWDZIWYM! zdjęciu. A nie jakieś pierdolone selfiki z komórek, które żyją zaledwie tyle, ile lajków i polubień...