Zależy które :D Raz układałam od źrebaka młodego ogierka. Nie było dnia bez kontuzji, tzn. konik dzień w dzień siłował się ze mną i starał się mnie uszkodzić. Właściciel nie dawał sobie z nim rady zupełnie. A uczenie ludzi to inna bajka, jeszcze zabawniejsza :D Wielokrotnie miałam na jazdach ludzi, którzy utrzymywali, że jeżdżą na poziomie olimpijskim i myśleli, że nie poznam się na kłamstwie ;)
jakimi gazetami ? ;)
może masz jutro na 8 do szkoły ? ;)
Podoba mi się klimat,wizja i pomysłowość.
na szczeście wszystko już jasne (: