na pewno sobie poradzisz :D Ja tam w Ciebie wierzę:*!Hmm jest mega ciężko, nie mam na nic czasu, jest piątkowy wieczór a ja się będę uczyć chemii, chyba jest ze mną źle ;p mam nadzieję, że jakoś uda mi się wszystko pozaliczać jak najszybciej i wreszcie wybróbować to "studenckie życie" bo na ostatniej studenckiej imprezie byłam pod koniec pazdziernika i wcale mi się to nie podoba :(
Ah zazdroszcze tych pod wodą!