historia bardzo prosta... wyjeżdżając zza zakrętu naszym oczom ukazał się widok wanien stojących na środku pola... krótkie spojrzenie sobie w oczy i już wiedzielismy jaki pikczer popełnimy :):D:D nie ma w tym żadnej filozofii może oprócz jednej małej myśli... miało być pozytywnie :)