Wiesz, jakbym ja potrafił w zdjęciach dać przekaz i mieć pomysły, to bym nie był knociarzem. Niestety, talentu nie da się nauczyć, można go tylko rozwijać. Jak ktoś talentu nie ma, tak jak ja, to może robić co najwyżej ładne knoty. I to właśnie czynię. Bawi mnie ogromnie, kiedy 'fotografowie', osobliwie młodzi jadą po moich knotach sądząc, że się przejmę :D Nie przyjdzie im do głowy, że można robić knoty dla przyjemności ;) Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam!