Słyszałem że to był jakiś koncert(Jeśli o tym samym zlocie mówimy) dlatego z góry zrezygnowałem. Na ostatnim zlocie byłem w "Grawitacji" cała knajpa dla zlotowiczów, ogrom osób, siedziało się przy stolikach piło piwko i konwersowało, później można było potańczyć, tak powinny wyglądać zloty!