Czy będąc mamą trójki dzieci mam czas na pasję? Nie pytajcie jak to robię bo nie wiem (mamy chyba żyją w innej czasoprzestrzeni) ale znajduję ten czas i jakimś cudem nikt na tym nie traci. Dzieci są niesamowitą i niekończącą się inspiracją. Mało tego, dzięki tej pasji którą stała się dla mnie fotografia znalazłam swój "kawałek podłogi" i mam zamiar się go trzymać. Chcę również małymi kroczkami rozwijać się zawodowo tak aby moja pasja stała się dającą satysfakcję pracą. Z ogromną przyjemnością uchwycę w swoich fotografiach wszystkie Wasze emocję ale też światło i kolor, które wyrażają was i równocześnie mnie.