No właśnie a mnie tutaj nawet żadne piersi nie przykuły może dlatego że dużo tu tak prostych kadrów portretowych z tak wielkiej "mnogości" sesji które tu widzę. :/ Szkoda...
powiedz mi jedno - co ma dojrzalosc psychiczna do nagosci? kompletnie nic. czlowiek urodzil sie nagi, to ludzkosc i jego dziwne kanony kazaly mu sie tego wstydzic. nagosc jest naturalna, pospolita i normalna. KAZDY jest nagi. problem tkwi w tym, ze ludzie potrafia kojarzyc gole cialo na fotografii jedynie z pornografia i erotyka (nawet dzieci). (nie wiem jak w tym momencie ludzie postrzegaja prace malarzow i grafikow, ale nie mnie sie tym przejmowac). widzac kilkuletnie dziecko bez kostiumu nad jeziorem, w upalny dzien, nie uznasz, ze rodzice krzywdza dziecko, ze to akt jawnej pornograficznej scenki, propagujace ich filmy domowe sprzedawane pod blatem na stolowce w kurorcie Janek. i wlasnie o to chodzi mi w robieniu aktow - zlamanie jakichs twierdzen, ktore krepuja ludzi w rownaniu "cialo = nagosc = erotyka i pornografia = sex".
widzialam prace kilku artystow fotografikow, ktorzy robili zdjecia nagim dzieciom. nie zostali pozwani o szerzenie dzieciecej pornografii, prace nie zostaly ocenzurowane ani zakazane, bo wreszcie ktos przejrzal na oczy. kontrowersja, kontrowersja, ale chodzi tu o naturalny ludzki czynnik, ktory zdeformowal drastycznie przez wieki.
wiem, ze pewnie ciezko przyswoic taki punkt postrzegania, tak samo mnie jest trudno dyskutowac z 90% populacji, z ktora mam do czynienia.
widzialam prace kilku artystow fotografikow, ktorzy robili zdjecia nagim dzieciom. nie zostali pozwani o szerzenie dzieciecej pornografii, prace nie zostaly ocenzurowane ani zakazane, bo wreszcie ktos przejrzal na oczy. kontrowersja, kontrowersja, ale chodzi tu o naturalny ludzki czynnik, ktory zdeformowal drastycznie przez wieki.
wiem, ze pewnie ciezko przyswoic taki punkt postrzegania, tak samo mnie jest trudno dyskutowac z 90% populacji, z ktora mam do czynienia.
ps: dzieki za mile slowa. :)