No niby tak, ale bardziej skupiam się na ubraniu. Większość osób, jakie fotografuję, to moi znajomi i wiem, że mocny makijaż by im nie pasował do charakteru. Ale postaram się coś z tym zrobić, dziękuję za radę, może w jakiejś następnej sesji pomaluję modelkę dużo mocniej. ; ))
cenię sobie naturalność, może dlatego. Zazwyczaj używam tuszy, pudru, czasem ciemnych cieni czy eyelinera i koniec. ; )) tylko, by coś podkreślić. Ktoś kiedyś powiedział, że idealny makijaż to taki, którego nie widać; ma podkreślać, nie zasłaniać. ; )
dzięki za komentarz, pozdrawiam