hmm, właściwie to nie masz powodów, by mówić, że nie okazuję dość, pokory. nie umniejszałem przecież Twojego autorytetu, tylko drwiłem z akcji, które podjęłaś, jednocześnie sam siebie broniąc. z powietrza zaczerpnęłaś argument, o tym, że nie okazuję pokory. natomiast jeśli myślisz, że nie stoisz nigdzie w hierarchii ważności to co robisz tutaj na mm.pl? każdy jest tutaj lepszy lub gorszy. ja jestem całkowicie neutralny, to takie złe, że odważyłem się skrytykować osobę, która jeszcze nic nie umie, a liczy, że najwyższa w skali ocena jej się należy? to z brakiem pokory nie ma nic wspólnego.
nie puszę się dziewczynko, wiem jakie mam prace. to, że krytykuję nie znaczy, że prac innych nie mogę porównywać z lepszymi i tym samym pokazywać gdzie ich miejsce. śmieszne jest jak agresywnie ludzie reagują na krytykę. jeszcze zabawniejsze natomiast jest to, że osoba, która pewna tego jak wysoko stoi w hierarchii, tutaj Ty np. staje w obronie uciśnionych i robi to samo co wielce pokrzywdzeni. to dopiero ciekawa zależność. przyznać muszę, że w Twoim wieku bycie zarozumiałą jest ciekawym zjawiskiem.
+dziękuję i pozdrawiam(: