w takim razie trzymam kciuki za Twój sprzęt i będę cierpliwie na Ciebie czekać, bo z chęcią Ci użyczę mojej mordki do Twoich zdjęć. prawie się rozpuściłam ze słodyczy po Twoim komentarzu. dawno czegoś tak miłego nie słyszałam, dziękuję! choć chyba nie zasługuję na aż tyle...