Dla mnie to są zbyt ekstremalne warunki... chyba, że to ja schodziłam tam po najbardziej stromej górce, a i obiektywy mam stałe, do wody jak bym wlazła to myślę, że znając moje szczęście to kąpiel z aparatem murowana. Alee... ty chłop to hop siup i jest :)
O... dobrze, że zakomunikowałeś, widziałam to słońce za chmurą, to pomyślałam pewnie nic nowego nie ma. Podobają mi się ! Z pazurem ! Wodospad chyba tam koło mnie ? aczkolwiek mogę się mylić bo byłam tam raz w życiu. pozdrawiam :)