jakie komentarze? obok mnie wszyscy ryli :P a ten koleś no fakt został gwiazdą :D teraz tylko czekam aż na kwejkach, demotach i innych będą foty z "woodstockowymi ulubienicami" :D haha
hahaha no to grubo :D za rok pojadę na pewno na 2-3 dni.. ale wiem, że dłużej tam nie wytrzymam bo ja taki trochę pedant jestem i nie lubię chodzić brudny :D hehe a o żarciu krysznowców też słyszałem, no ale fakt teraz to mało poczułem.. i tak najlepsze były cycki na telebimie :D hahaha
ha ja zawsze potrafię znaleźć odpowiedni moment :P a tak szczerze to przyjechaliśmy, a właściwie doszliśmy dopiero na 22 w sobotę jak kończył gentleman, w ogóle nie zobaczyłem woodstocku, tylko poczułem (kupy w krzakach) :P było to dla mnie jak zwykły koncert, przy czym jestem trochę rozczarowany prodigy :/ i nagłośnieniem..