Dziękuję również! Włosy... taak... kiedyś były dłuższe, tylko, że strasznie się plączą i musiałam obciąć. Nic z nimi nie będę robić, bo tak mi jest wygodniej, zdecydowanie ;D stroje kolekcjonuję i wypełniam moje szafy, przez co moi rodzice dostają zawrotu głowy, bo wszystko się wysypuje, ale z pasji nie zrezygnuję ;D
Taak! No racja! Chyba studio poznaję ;] Bodziu to mój chrzestny, dawno się z nim nie widziałam... Opowiadał? Łooho! Ależ zaprawdę, galeryjkę masz imponującą, napatrzeć się nie mogę...
Serdeczności! :)
zdjecia megaaa :*:*