zdjęcia z tej sesji wiszą już prawie 4 miesiące na moim blogu (link w opisie)... i mimo iż cholernie je lubię... to przez te kilka miesięcy zastanawiałem się czy je tu wrzucić czy nie .... myślałem, że na MM ten klimat kompletnie się nie przyjmie... a tu takie miłe zaskoczenie :)