Lubie jak ktoś się czepia tak jak Ty. Ogólnie to rzęsy nie wyglądają źle na 100%. Dlatego nawet nie zwróciłem uwagi. Na małym faktycznie trochę można podciągnąć. Nie mieliśmy wizażystki bezpośrednio na sesji. Pewnie by zauważyła. Głębia bez obróbki. Ostrość jest na oko i stąd włosy przed okiem są rozmyte, takoż za okiem. Trafiło w dół fali, tak średnio nam to leżało, ale uparcie nie chciała się podnieść nawet z rolką papieru toaletowego ;) Nos hmmmm.
Fajnie, nawet bardzo, ale poprzyczepiam się trochę :-) Za dużo światła na nosie, bałagan w rzęsach, selektywna głębia ostrości -- skądinąd ciekawa -- na włosach wyszła średnio (chyba w obróbce?). Za to ogólna kolorystyka i rozkład światła -- przyjemne. Czekam na kolejne z tej interesującej sesji i pozdrawiam Twórców. PS Chyba lepszy kadr w porównaniu z tym u Kingi.