Oj tak, stęskniona lata jestem...bardzo!:) zwłaszcza mając te ostatnie podmuchy zimy;) a obecnie już siedzę w Ostródzie, dojeżdżam do Olsztyna, bo mało zajęć mam,jedynie póki co z pon na wtorek tylko nocuję... ale tą kawusię w końcu musimy razem wypić, zresztą stęskniłam się za Tobą :*