wiesz co, może sama po sobie tego nie czujesz, ale Twoje prace nabierają lekkości. Raz - lżejsza obróbka, dwa kadry dostały więcej powietrza. I to bardzo dobrze im robi!:)
A ja? zarżnięta. to jest najlepsze słowo.Jak już maluję, to na zajęciach, ale jakoś nie wiem - nie są to prace na mój max i jeśli coś wrzucam, to bodypainting na prywatnego fbka:D
Dzisiaj - w końcu - popracowałam sobie na normalnej sesji. Nie modelkowej, ale pewnie się pochwalę efektami, jak dostane focie:) Za to wakacje powinny być bardzo produktywne :D
A ja? zarżnięta. to jest najlepsze słowo.Jak już maluję, to na zajęciach, ale jakoś nie wiem - nie są to prace na mój max i jeśli coś wrzucam, to bodypainting na prywatnego fbka:D
Dzisiaj - w końcu - popracowałam sobie na normalnej sesji. Nie modelkowej, ale pewnie się pochwalę efektami, jak dostane focie:) Za to wakacje powinny być bardzo produktywne :D